piątek, 11 lipca 2014

Feta – przepis




Feta to słony grecki ser z mleka owczego lub koziego. Często rozkrusza się go i dodaje do sałatek. Mleko kozie zawiera lipazę, która nadaje fecie charakterystyczny smak. Jeśli używamy innego rodzaju mleka, warto dodać lipazy, aby smak był bardziej wyrazisty.

1. Podgrzać mleko z rozpuszczoną lipazą (według uznania). Podgrzać do temperatury 30 st. C. Dodać kultury bakterii i wymieszać. Odstawić pod przykryciem na 1 godzinę.

2. Dodać podpuszczkę i delikatnie mieszać ruchami z góry na dół przez 1 minutę. Następnie mieszać samą powierzchnię mleka przez kilka minut. Pozostawić pod przykryciem w temperaturze 30 st. C na 1 godzinę.

3. Skrzep pokroić w kostkę o boku 1,5 cm. Odstawić na 10 minut.

4. Delikatnie mieszać skrzep przez 20 minut.

5. Skrzep przełożyć na durszlak wyłożony chustą serowarską. Zawiązać rogi chusty i powiesić nad zlewem lub miską do odsączenia na 4 godziny.

6. Ser wyjąć z chusty i pokroić w plastry o grubości około 2,5 cm. Następnie każdy plaster pokroić w kostkę. Osolić do smaku. Przełożyć do miski, przykryć i odstawić na 4-5 dni do lodówki.


niedziela, 9 lutego 2014

Troszkę o pochodzeniu kozy.





W kilku częściach świata to geny tych pionierów zmieszały się w całej populacji. Pewnie wynika to z tego, że kozy są doskonałymi towarzyszami podróży - nie przeszkadzają im ciężkie warunki środowiskowe, potrafią wyżywić się byle czym. Dużym plusem owych zwierząt były ich małe wymiary ułatwiające sprzedaż kóz pomiędzy sąsiadującymi nawet w dużych odległościach osadami. W starożytności podawano całkiem słuszny przykład popierający tę tezę - "posiadanie czterech kóz daje ci większy zasięg w handlu i mniejsze ryzyko niż posiadanie jednej krowy". Bez tych zwierząt migracje plemion ludzkich mogłyby wyglądać zupełnie inaczej, gdyż przybycie koczowniczych pasterzy zapewne mobilizowało miejscową ludność do udomowiania także innych ras zwierząt.

Zespół prof. Luikarta zebrał próbki DNA od 88 ras kóz z obszarów tak rozmaitych jak Grecja, płaszczyzny Mongolii, Islandia czy południowa Afryka. Udało im się wyselekcjonować segment mitochondrialnego DNA kozłów. Jako, że mitochondrialne DNA jest niezależne od występującego w chromosomach oraz jest dziedziczone tylko od matki (dzięki czemu nie są one przetasowane z męskimi genami uczestniczącymi w zapłodnieniu lub też poprzez krzyżowanie dzikich zwierząt z domowymi), zabieg ten ułatwia nam prześledzenie historii kozy. Z tego faktu wynika, że każdy mitochondrialny genotyp kozy domowej musiał pochodzić od dzikiej samicy. Stąd dowiadujemy się, że kozy oswojono w regionie Bliskiego Wschodu pokrywającego obecne tereny Turcji i Iraku, potomkowie tej gałęzi rodu dominują aktualnie w Europie i Afryce.

Inna rasa kozła została odnaleziona na terenie Indii, w Mongolii i na południowo-wschodniej części Azji. Pochodzi ona od kozy oswojonej około 9000 lat temu na obszarze Pakistanu zwanego Baluchistanem w dolinie Indusu. Potwierdziły tę tezę badania archeologiczne ukazujące, że w Baluchistanie znajdował się ważny ośrodek pasterski, w którym wykopano wiele kompletnych kozich szkieletów.

Występuje bardzo bliskie pokrewieństwo pomiędzy kozami, a owcami. Zresztą dzikie formy kóz i owiec są bardzo trudne do rozróżnienia na pierwszy rzut oka. Najbardziej wyróżniającą je cechą jest podniesiony ogon u kóz, a zwisający u owiec. Także kości nosowe kozy są proste, natomiast u owiec wypukłe. Kozy pozbawione są gruczołów przy ocznych. Jeśli zaś chodzi o sam kościec obu tych zwierząt to jest on bardzo podobny, różni się w budowie czaszki i kilku innych kości.

Formą pośrednią pomiędzy kozami i owcami jest rodzaj Ammotragus, który reprezentowany jest przez owcę a rui zwaną grzywiastą (Ammotragus lervia). Gatunek ten upodabnia do owcy brak brody, do kóz natomiast, brak gruczołów przy ocznych. W naturze występuje on w północnej Afryce, jest też częstym mieszkańcem ogrodów zoologicznych. Do podobnie blisko spokrewnionych z kozami i owcami zwierząt zaliczyć możemy występującego w Himalajach nachura nazywanego niebieską owcą oraz również żyjącego w Himalajach, a ponadto w południowej części Półwyspu Indyjskiego i południowo-wschodniej części Półwyspu Arabskiego - tara. Rodzaj kóz właściwych (Capra) obejmuje dosyć dużą liczbę gatunków, wśród których za najważniejszych antenatów kóz udomowionych (Capra domestica) uważamy: kozła bezoarowego, kozła europejskiego oraz kozy śruborogiej (markura). Zaobserwować możemy wiele podobieństw pomiędzy udomowionymi zwierzętami a ich dzikimi protoplastami, szczególnie w budowie głowy, rogów, w umaszczeniu i wielu przejawach życiowych.

Udomowienie kóz nastąpiło już bardzo wcześnie w momencie, gdy ludzie poczęli przechodzić z trybu opartego na zbieractwie i łowiectwie do samodzielnej produkcji żywności. Archeolodzy odkryli, że jeszcze zanim pierwsze społeczności zaczęły uprawę ziemi, zostały już udomowione takie gatunki zwierząt jak: pies, renifer, koza i owca, zaś dopiero w okresie uprawy ziemi poczęto hodować bydło, bawoły, jaki, świnie i dopiero ostatecznie konie, wielbłądy i osły. Na obszarze dzisiejszego Iranu, Iraku, Turcji i Palestyny istnieją dobrze zachowane znaleziska świadczące, że już w 8-7 tysiącleciu p.n.e. kozy utrzymywano jako zwierzęta udomowione. W młodszej epoce kamienia, czyli neolicie (6-2 tys. lat p.n.e.) koza jako zwierzę domowe rozprzestrzeniła się na obszarze innych państw azjatyckich oraz w Egipcie i Europie.

Wczesne ślady udomowienia kóz w Europie pochodzą z wykopalisk osadnictwa palowego w Szwajcarii, datuje się je na okres z przedziału od 4500-4000 lat p.n.e. Pewniejszymi niż ślady wykopaliskowe są ryty oraz malowidła skalne znalezione w jaskiniach m.in. we Francji i Hiszpanii. Wiadomym jest także, że w krajach Azji zachodniej 2000 lat p.n.e. kóz używano najczęściej jako zwierząt ofiarnych, stąd także można doszukiwać się korzeni powiedzenia "kozioł ofiarny" występującego w naszej codziennej mowie. Ciekawe informacje niosą nam malowidła egipskie przedstawiające medyków zajmujących się chorymi zwierzętami, w tym również kozami.

Niewątpliwie, ze względu na swoje duże znaczenie użytkowe, dostarczające mleka, mięsa oraz skór, kozy, były niezwykle cenionymi, co znalazło odbicie w wielu starożytnych wierzeniach i kultach. W mitologii greckiej koza Amaltea na Krecie wykarmiła Zeusa, który później z wdzięczności uczynił jej róg osławionym "rogiem obfitości". Tarczę bogini Ateny przedstawiano jako pokrytą kozią skórą. Dionizje, święta które dały początek tragedii greckiej, odbywały się w przebraniach z kozich skór. Wszak słowo tragedia w dosłownym tłumaczeniu znaczy "pieśń kozła". Śladów tych wspaniałych zwierząt doszukać się możemy także w wierzeniach nordyckich, gdzie groźny bóg Thor jeździ zaprzęgiem z dwóch czarnych kozłów.

Na temat chowu kóz wypowiadało się wielu autorów starożytnych, w dziełach Piliniusza znajdujemy wypowiedź, mówiącą, że dzwoneczki wyrastające u szyi kóz są oznaką szlachetności ich rodzaju, a bezrożność świadczy o wysokiej wydajności mlecznej. Już wtedy mleko tych zwierząt było bardzo cenione. W rozpowszechnieniu kóz w Europie dużą rolę odegrały wędrówki ludów m.in. Celtów oraz Germanów przemieszczających się na zachód i niosących ze sobą całe stada dające początek chowu tych zwierząt w krajach środkowo- i zachodnioeuropejskich. Kozy w ostatnich czasach zostały cenione, zwłaszcza za dla niektórych przyjemną woń mleka i tzw. śmierdzących syrów, jak potocznie mówią producenci (górale).

piątek, 24 stycznia 2014

KOZA – Żywienie



Czynnikiem oddziałującym w sposób zasadniczy na wzrost, rozwój i zdrowie zwierząt jest żywienie. Celem żywienia jest zaspokojenie zapotrzebowania na substancje odżywcze w ilości odpowiedniej do stopnia rozwoju i stanu fizjologicznego. Celem żywienia w rozumieniu ekologicznym jest zapewnienie wysokiej jakości produktów uzyskiwanych od zwierząt, a nie maksymalizacja produkcji. Żywienie kóz podobne jest do żywienia innych przeżuwaczy. Różni się jednak tym, że kozy zjadają wiele takich pasz , które są nieprzydatne w żywieniu innych zwierząt gospodarskich. Jest to wiele gatunków ziół oraz liści i pędów drzew i krzewów. Inną właściwością różniącą kozy od krów i owiec jest wybiórczość w stosunku do pasz. Nie pasą się one spokojnie na pastwisku lecz cały czas penetrują teren szukając nowych roślin nierzadko chwastów i ziół. To że kozy żywią się chętnie różnymi niepełnowartościowymi paszami nie oznacza, że są one podstawą ich żywienia. Stąd też w żywieniu kóz muszą być stosowane pasze pełnowartościowe i dodatki paszowe. Żywienie zwierząt roślinożernych powinno się opierać na maksymalnym wykorzystaniu pastwisk to znaczy, że co najmniej 60% suchej masy dziennej dawki pokarmowej powinien obejmować pokarm z wypasu - zielonkę, siano lub kiszonkę.
Głównymi paszami stosowanymi w żywieniu kóz to:
  • pasze objętościowe; zielonka spasana na pastwisku, siano, kiszonki z traw i z kukurydzy, słoma,
  • rośliny okopowe ń buraki pastewne, marchew pastewna,
  • pasze treściwe; ziarna zbóż i nasiona roślin strączkowych. Najczęściej podawane w postaci ziaren śrutowanych lub gniecionych.
  • dodatki mineralne,
  • liściarka to gałązki i pędy oraz liście drzew i krzewów, np. wierzby, akacji, klonu jabłoni, lipy.
Posiadają one niezbędne mikroelementy i garbniki. Pozostałe pasze i dodatki paszowe dopuszczone do podawania zwierzętom w gospodarstwie ekologicznym zawarte są w Załączniku II część C Rozporządzenia Rady (WE) nr 1804/1999 z dnia 19 lipca 1999 roku. W żywieniu zakazane jest stosowanie antybiotyków, syntetycznych witamin, stymulatorów wzrostu, kokcydiostatyków, organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO). Układanie dawek pokarmowych dla odpowiednich grup żywieniowych odbywa się w gospodarstwie ekologicznym według zasad ustalonych dla wszystkich innych gospodarstw. Zapotrzebowanie na białko i energię określa się według norm żywieniowych obowiązujących obecnie w Polsce (Normy Żywienia Bydła, Owiec i Kóz, 1993). Ważnym jest to aby przy układaniu dawek dla poszczególnych grup kóz uwzględniać zapotrzebowanie bytowe oraz aktualny stan fizjologiczny (np. stanówka, ciąża, karmienie przychówku, produkcja). Zaleca się karmienie koźląt naturalnym mlekiem matki co najmniej 45 dni od urodzenia. Przykładowe dawki pokarmowe można znaleźć w wielu poradnikach chowu kóz (Kopański 1985, Jamroz, Nowicki 1990, Tyszka 1994)
Źródło:
Chodowle.eu

KOZA – Wymagania








Ważnym elementem tworzenia koziego gospodarstwa ekologicznego jest zaplanowanie obsady. Jest to uzależnione w pierwszym rzędzie od powierzchni gospodarstwa ale zagęszczenie w tym przypadku w głównej mierze zdeterminowane jest limitem nawożenia pól, którego wielkość określona jest w Dyrektywie nr 91/979/EWG czyli 170 kg azotu/ha rocznie. Maksymalna liczba kóz przypadająca na 1 ha odpowiadająca 170 N/ha/rok to 13,3 sztuki. Dlatego też trzeba tak planować wielkość stada aby nie przekraczać wyznaczonych limitów lub przy większej liczbie utrzymywanych zwierząt można zawrzeć porozumienie z innymi gospodarstwami ekologicznymi, zainteresowanymi wykorzystaniem nadmiaru nawozu. Chów kóz w gospodarstwie ekologicznym wymaga od hodowcy uwzględnienia potrzeb zwierząt zapewniających im optymalny poziom dobrostanu. Jest to zachowanie naturalnych rytmów biologicznych, komfort i schronienie, dostępność do wody i pożywienia, swoboda ruchu i towarzystwo innych zwierząt. Warunki zoohigieniczne w pomieszczeniach dla kóz, są jednym z podstawowych elementów środowiska bytowania i zapewnienia dobrostanu tych zwierząt. Pomimo preferowanego pastwiskowego utrzymania kóz przynajmniej pół roku spędzają one w budynkach. Wymaga się aby pomieszczenia dla kóz były przestronne, suche, widne z dobrą wentylacją. Dla utrzymania prawidłowych parametrów środowiska należy zwrócić szczególną uwagę na gęstość obsady zwierząt pomieszczeniach. Z jednej strony trzeba sobie zdać sprawę, że temperatura w budynkach inwentarskich zależy bezpośrednio od ilości zwierząt, to one ciepłem swoich ciał ogrzewają pomieszczenia. Z drugiej strony zbyt liczna obsada zagraża nagromadzeniem się niebezpiecznej ilości wilgoci i niepożądanych gazów (dwutlenek węgla, metan).
Dlatego też przy projektowaniu budynków i późniejszym ich monitorowaniu trzeba zachowywać następujące normy środowiskowe:
  • stosunek powierzchni okien do powierzchni podłogi powinien wynosić 1:20. Należy zwrócić uwagę, aby nie były zacienione drzewami ani budynkami. Pożądany jest dostęp promieni słonecznych korzystnie wpływających na przemianę materii i samopoczucie zwierząt, a także warunki sanitarne i środowiskowe,
  • temperatura wewnątrz budynku 10-18oC, w zimie + 8oC. Kozy wytrzymują też temperatury minusowe pod warunkiem, że pomieszczenia są suche i bez przeciągów. Bezwzględnie należy utrzymać temperaturę powyżej zera w okresie porodów. Koźlęta w momencie urodzenia są mokre i przy niskich temperaturach, następuje natychmiastowe wychładzanie organizmu co może doprowadzić to śmierci noworodka. Kozy znoszą też dobrze wysokie temperatury jednak przy dobrej wentylacji. Temperatury skrajne wpływają jednak na obniżenie wydajności mlecznej. Na dobrą kondycję kóz i jakość mleka duży wpływ ma stała wymiana powietrza w pomieszczeniach. Wentylacja musi być jednak tak skonstruowana aby nie dochodziło do przeciągów, gdyż dla kóz są one szkodliwe.
·        Należy więc zachować następujące normy:
    • wilgotność powietrza nie powinna przekraczać 80%
    • wentylacja zimą ń 30 m3/godzinę na szt.
    • wentylacja latem ń 120 m3/godzinę na szt.
    • maksymalna prędkość przepływu powietrza w budynku ń 0,25-0,5 m/s (Tyszka 1994)
    • amoniak maksymalnie 20 ppm
    • dwutlenek węgla maksymalnie 3 000 ppm
    • siarkowodór maksymalnie 5 ppm. Ważnym elementem bezpośrednio wpływającym na nie przekraczanie norm jest przy odpowiedniej wentylacji regularne usuwanie obornika lub ścielenie koziarni.

KOZA – Utrzymanie.




Kozy najlepiej utrzymywać w budynkach specjalnie dla nich przygotowanych. Mogą to być pomieszczenia adoptowane lub nowo postawione i urządzone pod kątem potrzeb tych zwierząt. Ogólna zasada przy wyborze budynków jest taka aby były one suche, dobrze wietrzone, widne, ciepłe i przestronne. Zaleca się aby kozy przebywały w kojcach grupowych lub indywidualnych bez uwięzi ze swobodnym dostępem do pożywienia i wody. Kozły powinny stać w osobnych pomieszczeniach lub budynkach. Wszystkim zwierzętom należy zapewnić dostęp do wybiegów a w sezonie letnim do pastwisk. Wybiegi i pastwiska powinny być wyposażone w urządzenie chroniące kozy przed deszczem, wiatrem i słońcem. Pod budowę koziarni wybiera się miejsce o przepuszczalnej glebie i osłonięte przed silnymi uderzeniami wiatru. Pożądane jest, aby od strony południowo-wschodniej i południowej nie było zacienione budynkami i drzewami. Wskazane jest aby koziarnię usytuować po stronie odwietrznej w stosunku do budynków mieszkalnych i po stronie nawietrznej w stosunku do budynków gospodarczych, ogrodów, pól. Przy budynku trzeba zaplanować wybudowanie okólników, płyt gnojowych i szamba (Kopański 1985). Przy adaptacji już istniejących budynków należy wykonać odpowiednie ocieplenie ścian, doświetlenie pomieszczeń, kanalizację i wentylację. We wszystkich budynkach należy zapewnić odpowiednią powierzchnię (co najmniej na połowie powierzchni podłogi) gdzie powinna znajdować się ściółka z suchej słomy z zapewnionymi miejscami do leżenia. Według Załącznika VIII Rozporządzenia Rady (WE) nr 1804/1999 z dnia 19 lipca 1999 r. oraz uzupełniającego Rozporządzenia (EWG) nr 2092/91 w sprawie ekologicznej produkcji artykułów rolnych i wskazań dotyczących produktów rolnych i artykułów spożywczych włączając produkcję zwierzęcą minimaln ą powierzchnię w budynkach i na zewnątrz oraz inne charakterystyki budynków dla kóz przedstawiono w tabeli.

Powierzchnia w budynku (powierzchnia netto dostępna dla zwierząt)
Powierzchnia na zewnątrz budynku (wybieg, z wyłączeniem pastwisk)
Minimalna żywa waga (kg)
m2/zwierzę
m2/zwierzę
Owce i kozy

1,5 owcy/kozy 0,35 jagnię/koźlę
2,5 2,5 plus 0,5 jagnię/kózkę
Wybudowanie nowej koziarni to duże przedsięwzięcie finansowe dlatego też jeżeli nie posiada się już funkcjonującego obiektu to zdecydowanie taniej jest adaptować istniejące budynki. Mogą to być budynki drewniane takie jak duże szopy, stodoły, magazyny lub murowane. Oprócz podstawowych zasad, które podane były powyżej należy przy adaptacji zwrócić uwagę na parę ważnych elementów. Po pierwsze w ocieplonych ścianach należy umieścić otwory okienne od strony południowej budynku na wysokości nie mniejszej niż 1,7 m nad podłogą. Jest to uzasadnione tym, że kozy lubią się wspinać i mogły by przy tej czynności zbić szybę. Okna powinny być otwierane na zewnątrz, co stwarza lepsze warunki przewietrzania koziarni. Zaleca się wykonanie poddasza użytkowego zapewniającego dobrą izolację przez cały rok i możliwość składowania siana lub słomy. Dla orientacji powierzchnia magazynowa na siano dla 1 kozy wynosi 7 - 8 m3natomiast magazyn słomy niesprasowanej do 4 m3. Jeżeli na poddaszu nie będzie można zgromadzić odpowiedniej ilości pasz objętościowych i słomy trzeba je magazynować w stodołach. Podłoga koziarni powinna być ciepła i sucha. Podłoga powinna być gładka i pochylona pod kątem 3-5% co ułatwi zwieranie obornika i odpływ moczu. W zaleceniach unijnych przynajmniej połowa podłogi musi być stała to znaczy nie może mieć konstrukcji kratowej lub listwowej. W Polsce już od lat podłogi ażurowe spotkały się z krytyką hodowców i nie są zalecane. Wyposażenie budynków przeznaczonych na koziarnie jest typowe i nie odbiega od wyposażenia proponowanego dla koziarni konwencjonalnych. Rozplanowanie kojców dla grup kóz lub powierzchni całej koziarni (kozy w jednej grupie) uzależnione jest od ruchliwego usposobienia tych zwierząt i od struktury hierarchicznej panującej w stadzie. Podział przestrzeni budynku na kojce uzależniony jest do istniejących w danym momencie grup technologicznych.
Mogą to być:
  • kozy matki z urodzonymi koźlętami, które oddzielamy od reszty stada na okres paru dni celem umożliwienia odpojenia koźlęcia i jego bezpieczeństwa jak również eliminacji sytuacji porzucenia noworodka przez matkę,
  • koźlęta wolnobiegające, które jeszcze korzystają z mleka matki ale już pobieraj są pokarm stały w postaci siana i paszy treściwej zadawanej do specjalnych korytek w osobnych boksach,
  • w okresie stanówki kiedy stosujemy haremowy sposób krycia, w poszczególnych kojcach umieszczamy grupy kóz z wybranym kozłem,
  • jeżeli nie posiadamy osobnego budynku dla kozłów to są to kozły stadne oddzielone od stada kóz w okresie pomiędzy stanówkami,
  • sztuki chore lub w okresie rekonwalescencji oddzielone od reszty stada celem wyłączenia ich z grupy na okres leczenia i zapewnienia im spokoju. Ogrodzenia kojców powinny być ażurowe, aby zapewnić łatwy przepływ powietrza, zrobione z drewnianych łat. Wysokość przegród dla poszczególnych grup powinna wynosić około 1,1 m. natomiast dla kozłów rozpłodników ogrodzenie kojca musi sięgać 1,6 m. wysokości i być odpowiednio wzmocnione, tak aby nie uległo rozbiciu wskutek częstych uderzeń. Najodpowiedniejszym byłoby usytuowanie kozłów w osobnych pomieszczeniach. Zapewniłoby to zwierzętom, zarówno kozłom jak i kozom spokój a w okresie rozpłodowym wpłynęłoby na wzmocnienie "efektu kozła". Stałym wyposażeniem kojców lub biegalni są żłoby, drabinki na siano i poidła. Najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie żłobów paszowych wraz z drabinkami w taki sposób aby z jednej strony znajdował się kojec zaś z drugiej korytarz paszowy, którym dostarcza się paszę i usuwa niedojady. Żłoby powinny być wykonane z elementów ceramicznych lub z drewna. Wysokość górnej krawędzi żłobu od podłogi powinna wynosić 40 ń 50 cm, a jego długość dla jednej kozy powinna mieć około 60 cm. Drabinka na siano powinna mieć rozstaw prętów około 7 cm. Kozy mają skłonności do rozrzucania paszy. Aby temu zapobiec wykonuje się przednią ścianę paśnika wysoką na 40 - 50 cm, w której pozostawia się pionowe szczeliny o szerokości pozwalającej na wsunięcie w nie przez kozę szyi (Kopański 1985). Do pojenia kóz można stosować wiadra z blachy nierdzewnej lub poidła. Najlepszym jednak rozwiązaniem pojenia kóz jest zastosowanie automatycznych poideł. Kozy bardzo szybko uczą się z nich korzystać. Poidła takie umożliwiają zachowanie maksymalnej higieny i dostarczają przez cały czas świeżej wody. Poidła należy umieścić na takiej wysokości aby koza mogła z nich swobodnie pić ale bez obawy o ich zanieczyszczenie. Urządzeniem dodatkowym w pomieszczeniu dla kóz mogą być półki noclegowe. Są to wykonane z drewna blaty przymocowane do ściany budynku na stałe lub składane na dzień, umocowane na zawiasach o szerokości 50 - 60 cm, umieszczone nad podłogą 40 cm. Kozy przebywają na tych półkach bardzo chętnie. Ważnym elementem wyposażenia koziarni, a w szczególności wybiegów przyległych do budynku są urządzenia do zabaw dla koźląt. Wiadomą jest rzeczą, że kozy są zwierzętami bardzo ruchliwymi i zwinnymi. Bardzo lubią wspinać się na przeróżne przeszkody, niskie zabudowania, drzewa. Aby zapewnić koźlętom harmonijny rozwój fizyczny i komfort psychiczny dobrze jest zbudować z elementów drewnianych konstrukcję, po której młode kózki mogły by się wspinać. Oczywiście musi to być konstrukcja stabilna i niezbyt wysoka by nie doszło do niepotrzebnych urazów u młodych kóz. Poza tym jak już wspomniano wcześniej wybiegi powinny posiadać zadaszenia zapewniające wystarczającą ochronę przed deszczem, wiatrem, słońcem i ekstremalnymi temperaturami. Dój kóz powinien odbywać się poza kojcem a najlepiej jeżeli można by go było przeprowadzać w osobnym pomieszczeniu. Wydzielenie procesu pozyskiwania mleka zapewni zachowanie wysokiej jakości produktów ekologicznych. W pomieszczeniu dojalni należy umieścić stół udojowy. Pomieszczenie powinno być wyposażone w bieżącą wodę a przy dużym stadzie w dojarkę mechaniczną.
Sposób zadawania pasz i wody powinien opierać się na paru podanych niżej zasadach:
  • żywienie kóz można podzielić na żywienie alkierzowe i pastwiskowe; Systemy te różnię się sposobem zadawania pasz. W systemie alkierzowym wszystkie pasze zadawane są w budynku. W systemie pastwiskowym kozy pobierają zielonkę na pastwisku, natomiast pasze treściwe w koziarni. Gospodarowanie ekologiczne preferuje drugi model żywienia kóz.
  • wypas powinien odbywać się systemem kwaterowym (większa ilość zwierząt). Zagęszczenie zwierząt na pastwisku musi by na tyle niskie, by zapobiec zadeptywaniu gleby i nadmiernej eksploatacji roślin;
Preferowane są następujące systemy wypasu:
    • racjonowany ń gdzie wyznaczony obszar pastwiska przewidziany jest na pokrycie dziennych potrzeb żywieniowych stada,
    • rotacyjny - gdzie wyznaczony obszar pastwiska przewidziany jest na pokrycie potrzeb żywieniowych stada przez okres 3 - 4 dni,
    • dziki lub swobodny - gdzie nie ma ograniczeń i kozy pasą się na całym pastwisku.
Z uwagi na ruchliwy charakter kóz i wybiórczą metodę pozyskiwania runi najkorzystniejszym systemem dla kóz byłby system swobodny. Jednak ze względu na racjonalną gospodarkę pastwiskową najbardziej odpowiednim jest system rotacyjny. Czas trwania odpasu na kwaterze zależy od szeregu czynników: pory roku , ilości zwierząt przebywających na kwaterze, liczby kwater na pastwisku. Trawa znajduje się w fazie dojrzałości pastwiskowej przy wysokości 15 cm.
Taka ruń ma dobrą wartość pokarmową, a na kwaterze znajduje się tyle paszy, że może ona wystarczyć na 3 - 4 dni odpasu. (Skrijka 1978). zadawanie pasz treściwych może odbywać się przy doju (najczęściej) do pojemników przy stanowiskach udojowych albo w koziarni do paśników, pasze należy podawać w ustalonej kolejności: najpierw objętościowe, potem treściwe. Powinny być one czyste (bez obcych domieszek, zapachów), o prawidłowej konsystencji i barwie, nie mogą być zawilgocone, spleśniałe,
  • woda podawana w czystych wiadrach lub poidłach lub za pomocą poideł automatycznych powinna być przebadana.

Pasze podawane kozom muszą być wytworzone metodami ekologicznymi. Ponadto zaleca się stosowanie pasz pochodzących z własnej produkcji lub, gdyby to nie było możliwe, z innych gospodarstw ekologicznych. Gdy rolnik nie jest w stanie uzyskać pasz wyłącznie metodami ekologicznymi może zakupić 10% pasz konwencjonalnych w stosunku rocznym jako udział procentowy suchej masy w pokarmie pochodzenia roślinnego. W pulę zakupionych pasz należy włączyć ewentualne dodatki paszowe, w tym mineralne. Ważnym jest aby obsługa była stała. Obchodziła się ze zwierzętami w spokojny sposób. Czynności wykonywane w koziarni powinny odbywać się zawsze o tych samych z góry zaplanowanych godzinach. Od sposobu utrzymania kóz w pomieszczeniach i od rodzaju podłogi uzależnione jest usuwanie obornika. Przy preferowanym systemie utrzymania kóz na płytkiej lub głębokiej ściółce usuwanie obornika następuje co pewien okres (raz na 1 - 6 miesięcy). W chowie alkierzowym roczna produkcja od jednej kozy wynosi1 ń 1,5 tony świeżego obornika zaś w utrzymaniu alkierzowo-pastwiskowym, nawet o 50% mniej. Nawóz powinien być wykorzystany we własnym gospodarstwie lub na potrzeby innych gospodarstw ekologicznych. Zasada, zaznaczona już wcześniej, limituje ilość produkowanego nawozu w gospodarstwie ekologicznym, który mnie może przekroczyć 170 kg azotu na hektar. Nawóz kozi nazywany jest nawozem ciepłym lub gorącym i biologicznie czynnym. Poleca się go do nawożenia gleb średnio ciężkich i ciężkich. Ważnym jest aby obornik przeznaczony do użytku był przekompostowany. Jednym ze sposobów wykorzystania obornika koziego jest produkcja humusu przy założeniu hodowli dżdżownic kalifornijskich żerujących na tym oborniku.

KOZA – Choroby.





Zapalenie wymion kozy 

Objawy: powiększenie połówki wymienia, zaczerwienienie, bolesność. Mleko staje się wodniste, brązowo-czerwone. Wysoka temperatura - 42oC. Leczenie podstawowe: W miarę możliwości zdajać ostrożnie wymię, kilkakrotnie w ciągu dnia. Nakładać 2 x dziennie mieszankę octową i smarować obrzmiałe podbrzusze 2-3 x dziennie balsamem do wymion. Zastrzyki Pyrogenium comp. 5 ml 2-3 x dziennie, aż do ustąpienia objawów gorączki. Można podawać też leki homeopatyczne: RV 8 Ektoderm (3-5 ml), RV 15 Lacto (3-5 ml) lub Apis 30CH. Leczenie uzupełniające: Zastrzyki Laseptal 5 ml s.c. następnie podawać doustnie lub w zastrzykach preparaty homeopatyczne Aconitum D4-D6 i Phosphor D6-D8. 
Zranienie strzyków 
Leczenie podstawowe: Smarowanie balsamem do wymion i maścią nagietkową, w przypadku ran ropnych przemywać esencją nagietkową. Stosować lek RV 25 Traumato.
Wzdęcie
Objawy: silne wzdęcie zwłaszcza po lewej stronie ciała, trudności w oddychaniu, niepokój, zataczanie się, śmierć na skutek uduszenia. Leczenie podstawowe: Natychmiast zapewnić spokój, sprowadzić z pastwiska. Masaż i opukiwanie lewego boku. Od razu podać 1 buteleczki 7,5 ml Preparatu Colosan, ewentualnie powtórzyć po 15 minutach, zastrzyk 5 ml s.c. Nux vomica/Nicotiana comp. Leczenie uzupełniające: Podawać ewentualnie preparat silikonowy zapobiegający tworzeniu piany. Zastrzyk 5 ml s.c. Spasmovetsan. Zapobieganie: Zapobieganie wzdęciu polega na pojeniu i podawaniu kozom przed wypasem suchej paszy objętościowej. Należy też unikać karmienia głodnych, nie pojonych zwierząt paszą podatną na gwałtowną fermentację. 
Biegunka koźląt
Objawy: Często w 3-14 dniu życia występuje silna biegunka, najczęściej wodnista, o nieprzyjemnym zapachu. Następnie pojawia się brak apetytu, obojętność i niekiedy gorączka. Wiąże się to z osłabieniem odporności koźląt. Leczenie podstawowe: Natychmiast przerwać pojenie mlekiem i podawać dietetyczny preparat zastępczy mleka Biroca-Ferm, dziennie do 6 porcji po ok. 0,2 ml. Przy silnym odwodnieniu dodatkowo napar rumianku z glukozą. W celu leczenia i odbudowy flory jelit podawać codziennie 2-5 g Eudigest przez tydzień. W razie wystąpienia gorączki zastrzyki 2 ml s.c. Pyrogenium comp. Po wystąpieniu poprawy podawać kleik owsiany. Leczenie uzupełniające: Zastrzyki 2 ml s.c. Laseptal. Przy braku apetytu podawać kilka razy dziennie butelkę Colosanu oraz 3-4 x dziennie krople Amara. Zapobieganie: Od narodzenia aż do ok. 3 tygodnia życia podawać Eudigest w dawce ok. 4 g dziennie. 


KOZA



KOZA- zwierzę niezwykle wrażliwe, wybredne, kapryśne. Przyswaja każdy rodzaj karmy pod warunkiem, że jest: świeża, nie spleśniała, nie zawiera solaniny i jest rozdrobniona. Jest zwierzęciem przyjaznym dla człowieka nie tylko ze względów na mleko, które mogą spożywać nawet alergicy o dużym współczynniku IGE; mięso, które jest niezwykle smaczne i skóry, ale przede wszystkim dlatego, że koza emanuje pozytywną energią. Przebywanie w otoczeniu kóz zmniejsza napięcie nerwowe, uspakaja, wycisza, relaksuje. Obcowanie z kozami poprawia relację tzw. dzieci trudnych z otoczeniem. Macierzyńska troskliwość tych zwierząt może być wzorem dla matek - kobiet. Posiadają między 95% a 98% troskliwości w wychowywaniu dzieci. Instynkt macierzyński w stosunku do obecnego potomstwa wygasa dopiero w momencie wydania na świat następnych pociech.

Typy użytkowe 

Zróżnicowane zapotrzebowanie na produkty i surowce oraz czynniki klimatyczne doprowadziły do wyodrębnienia kilku typów użytkowych kóz:
  • Typ użytkowy mleczny - kozy tego typu obdarzone są żywym temperamentem i mają twardą konstytucję. Jest to najbardziej popularny typ użytkowy w krajach o wysokiej kulturze rolniczej i bogatych zasobach paszowych. Budowa ciała tych kóz charakteryzuje się dużym wzrostem (kozły do 100 cm w kłębie i ponad 120 kg wagi) oraz dobrze rozwiniętym wymieniem, co z kolei warunkuje wysoką wydajność mleczną na poziomie 2000 kg mleka w laktacji.Od czasu do czasu(ok.2 lata)należy zapłodnić koze ponownie aby miała lepsze mleko.
  • Typ użytkowy mięsny - występują tutaj grupy szlachetnych ras użytkowanych w kierunku mięsnym. Ich umaszczenie zazwyczaj jest brunatne lub czarne. Zaliczane są do ras dużych, ich wysokość w kłębie wynosi 75-90 cm dla kozłów oraz 70-80 cm dla kóz. Masa ciała kozłów waha się w granicach 85-95 kg natomiast u kóz 60-70 kg. Zwierzęta te po odpowiednim opasie osiągają wydajność rzeźną 55-62%. Dobrze żywione dają stosunkowo dużo mleka - 1000-2000 kg w 10 miesięcznej laktacji.
  • Typ użytkowy wełnisty - ten typ reprezentują tylko dwie rasy. Mają one drobną budowę ciała, wysokość w kłębie nie przekracza 60 cm, a masa ciała 65 kg. Plenność tych ras jest niska (100-110%). Ich wspólną cechą jest wełnistość związana z tym, że ich ciało pokryte jest wełną (nie sierścią jak w przypadku innych kóz). Długość włosów pokrywowych wynosi 20-25 cm.
  • Typ użytkowy puchowy - do tego typu należą zaledwie trzy rasy. Wymiary ciała kóz i kozłów są mniejsze niż u innych ras. Biała barwa puchu jakim są one pokryte sprzyja farbowaniu wyrobów (np. kaszmirskich szali). Roczna wydajność puchu wynosi 200-1200 g.
  • Typ wszechstronnie użytkowy - jest wiele ras klasyfikowanych do tego typu dlatego też występuje duże zróżnicowanie cech morfologicznych i użytkowych. Jednakże w większości przypadków są to rasy o zasięgu lokalnym, doskonale przystosowane do miejscowych warunków utrzymania i żywienia. Zwykle są hodowane dla mleka (wydajność mleczna 150-500 kg mleka w laktacji) oraz na mięso (masa ciała niektórych kozłów dochodzi do 90 kg).

Rasy kóz 



Źródło Wikipedia.

środa, 22 stycznia 2014

Jak zrobić mozzarellę - Allrecipes.pl

Produkcja sera

Rolada serowa - Porady kulinarne - Odc 15 - Sezon I

Produkcja serów korycińskich - Porady kulinarne - Odc 14 - Sezon I

Krótki wywiad o serach kozich eko - Kotlet.TV

TVG-9 Kozie Sery w Berezyszczu

Jak jest zrobiony ser szwajcarski.

Przez dziurkę od sera - emisja kuchnia+

czwartek, 16 stycznia 2014

Milusie !!!!!!!


Różnica koza zwykła - kózka karłowata


Kozi ser – samo zdrowie!


Kozi ser jest wyjątkowo bogatym źródłem dobroczynnych bakterii – twierdzi w swojej pracy doktorskiej naukowiec z Uniwersytetu w hiszpańskiej Grenadzie. To pierwsza tak dokładna analiza flory bakteryjnej wzbogacającej ten smaczny produkt.
Autorem studium jest Antonio M. Martín Platero. Badacz przeprowadził szczegółową analizę DNA wyizolowanego z różnych rodzajów koziego sera wytwarzanego w trzech komarkach Andaluzji (odpowiedniki polskich powiatów): Aplujarra oraz Jayena, należących do prowincji Granada, oraz Aracena, leżącej w prowicji Huelva. Zdaniem naukowca, zebrane informacje mogą mieć znaczący wpływ na doskonalenie procesu produkcji mlecznych smakołyków, a także pomogą poprawić ich właściwości zdrowotne.
Analiza DNA wykazała, że w każdym gramie andaluzyjskich specjałów znajduje się od 107 do 109 komórek bakteryjnych, przy czym bakterie kwasu mlekowego stanowią od 65 aż do 99 procent tej puli. Zdaniem dr. Platero jest to istotne, gdyż mogą [one] być szczególnie korzystne dla ludzkiego zdrowia, ponieważ powodują fermentację laktozy, obniżają pH i w ten sposób blokują rozwój patogennych [czyli szkodliwych - red.] mikroorganizmów.
Gatunki, których przedstawiciele znajdowali się w kozim serze wyjątkowo w wyjątkowo dużych ilościach, to Lactobacillus paracasei, Lb. plantarum, a także Lactococcus lactis, spotykany zwykle w jogurtach, a nie w serach. Hiszpański badacz zauważa oprócz tego, że przedstawiciele wielu spośród zidentyfikowanych gatunków wytwarzają znaczne ilości bakteriocyn – wyjątkowo silnych toksyn działających wybiórczo na określone rodzaje mikroorganizmów, lecz całkowicie neutralnych dla człowieka.
Podobne analizy, choć należą do zajęć wyjątkowo żmudnych, mogą mieć ogromne znaczenie dla optymalizacji produkcji sera. Pozwalają one na skomponowanie flory bakteryjnej o idealnym składzie, którą następnie zaszczepia się (czyli, mówiąc fachowo, inokuluje) mieszankę, z której ma powstać ser.
Oprócz uzyskania wyjątkowego smaku mlecznego specjału możliwe jest także dodanie mikroorganizmów, które dzięki swojej obecności i wytwarzanym przez siebie charakterystycznym substancjom sprawią, że spożywanie serów będzie nie tylko przyjemne, lecz także wyjątkowo korzystne dla naszych organizmów.
Autor: Wojciech Grzeszkowiak, www.kopalniawiedzy.pl

Koza - mleko - Sery




Koza to zwierzę niewiele wymagające od życia. Nie jest tajemnicą, że kozi jadłospis składać się może nawet z kolczastych ostów, które niemniej mogą stać się dla niej głównym dostawcą witamin, białka i mikroelementów.
Mleko kozy uzyskane z takiego pospolitego pokarmu może być znakomitym lekiem na wszelkie choroby płuc, nie wyłączając gruźlicy. Dzisiejsze produkty kozie to bynajmniej nietani rarytas jednak mają one zbawienny wpływ na nasz organizm.
Kozie mleko jest lekkostrawne i bardzo bogate w białko. Ma apetyczną, lekko żółtą barwę i korzenny, nieco słony smak. Idealnie nadaje się do wyrobu serów, ponieważ kuleczki tłuszczu są mniejsze niż w mleku krowim. Zawiera też więcej soli mineralnych, głównie wapnia, fosforu, potasu i chloru. Żółty kolor nadaje mu karoten. Najcenniejszą właściwością mleka i serów kozich jest białko, które nie wywołuje alergii nawet u osób uczulonych na białko mleka krowiego czy jajek.
Mleko kozie jest znacznie częściej polecane do spożycia przez lekarzy i dietetyków niż mleko krowie. Ma ono nie tylko właściwości odżywcze, ale również lecznicze. Odżywianie się ludzi dorosłych, zdrowych i rekonwalescentów mlekiem kozim wywiera korzystny wpływ na ich organizm. Zawiera ono procentowo mniej tłuszczu, a więcej białka i witamin w porównaniu do mleka krowiego. Dlatego też wyroby powstałe na bazie mleka koziego, w tym ser kozi, są mniej tłuste, bogatsze w wysokoprocentowe białko, witaminy i sole mineralne.
Dążenie do zdrowego sposobu odżywiania spowodowało wzrost zainteresowania mlekiem kozim, uznawanym za surowiec o dużych walorach odżywczych. W porównaniu z mlekiem nie fermentowanym, kozie mleko acidofilne ma ok. 1/3 mniej laktozy, może być źródłem cennych dla organizmu człowieka bakterii.
Tak więc osoby które, np. z powodu alergii nie tolerują mleka krowiego, mogą spróbować zdrowego i łatwiej przyswajalnego, dietetycznego mleka koziego.
Zainteresowanie produktami kozimi jest w naszym kraju stanowczo mniejsze niż w krajach Europy Zachodniej. Sery kozie, to można by powiedzieć „nowe produkty’” na naszym rynku.
Niewiele osób próbowało pić kozie mleko.
Produkty kozie zalecane są osobom cierpiącym na skazę białkową, choroby układu krążenia i nadciśnienie tętnicze, a także dzieciom i alergikom, gdyż nie wywołują uczuleń. Jego dobroczynne działanie cenione jest także w chorobie wrzodowej, astmie, gruźlicy a nawet przy nowotworach. Podnosi ono skuteczność leczenia, a także korzystnie wpływa na wzrost odporności organizmu. Codzienne spożywanie koziego mleka oraz jego przetworów zmniejsza ryzyko zapadania na choroby układu oddechowego i pokarmowego. Dlatego warto włączyć je do codziennego jadłospisu. Znacznie łatwiej jest przecież zapobiegać niż leczyć.
Mleko kozie jest przez dzieci trawione szybciej i dokładniej niż mleko krowie. Mackenzi (1967) pisze, że według najnowszych badań przeprowadzonych na dzieciach z astmą ustalono, że 90% spośród nich zostało wyleczonych w wyniku spożywania, przez 6 tygodni, wyłącznie mleka koziego, którym zastąpiono, wcześniej podawane, mleko krowie. Wielu pacjentów wykazujących uczulenie na mleko krowie, może spodziewać się korzystnych zmian po zastąpieniu w swojej diecie mleka krowiego mlekiem kozim.
Podstawowym składnikiem serów jest białko stanowiące ponad 20% masy serów.
BIAŁKO mleka koziego nie zawiera głównych frakcji globulin występujących w mleku krowim i działających alergogennie na organizm ludzki. Struktura i skład białka mleka koziego są korzystniejsze dla organizmu ludzkiego. Białko mleka koziego ma wysoką wartość biologiczną, zawiera wszystkie niezbędne dla człowieka aminokwasy. Mleko kozie zawiera kazeiny w postaci zbliżonej do mleka kobiecego.
Sery są produktem żywnościowym pochodzenia zwierzęcego, zawierającym prawie wszystkie składniki niezbędne dla naszego organizmu. Sery kozie otrzymuje się często z mleka kóz wypasanych na naturalnych pastwiskach lub karmionych słodkim sianem, zebranym z ekologicznych łąk. 

Sery kozie znajdują w Polsce coraz więcej konsumentów. Są to ludzie, którzy nie boją się spróbować czegoś nowego, ciekawego, albo zmusza ich do tego alergia, czy dbałość o zdrowie.
Cechą wyróżniająca produkty kozie jest to, że kuleczki tłuszczu koziego są mniejsze niż innych tłuszczów mlecznych, dzięki czemu jest on lepiej zemulgowany, a to powoduje, że wraz z łatwo strawnymi aminokwasami jest on dla nas łatwiejszy w trawieniu i wchłanianiu.
W swoim składzie sery kozie mają także egzogenne kwasy tłuszczowe, witaminy (A, B1, B2 i PP) oraz szczególnie ważny dla młodych kobiet kwas foliowy. Ze względu na wspomniane zalety sery kozie poleca się osobom cierpiącym m.in. na choroby układu krążenia lub nadciśnienie tętnicze
Oprócz wody, białka, tłuszczu i soli mineralnych sery kozie zawierają witaminy A, D i E, których ilość zależy od zawartego w serze tłuszczu, oraz witaminy B i C - zależnie od zawartości serwatki.
Tłuszcz w mleku kozim ma postać drobnych i jednorodnych drobin (odwrotnie jak w mleku krowim), dzięki czemu jest ono łatwo trawione i przyswajalne w jelicie cienkim człowieka. Powoduje to, że mleko kozie jest naturalnie homogenizowane, łatwo strawne i dietetyczne. A to powoduje, iż mleko kozie obniża poziom cholesterolu.
Sery, jako jedyne wśród produktów spożywczych, są najbogatszym źródłem wapnia. Spożycie 10 dkg pełnotłustego sera koziego w pełni pokrywa dzienne zapotrzebowanie człowieka na ten składnik.
Sery kozie zalicza się do grupy produktów spożywczych o wysokiej wartości odżywczej. Ich wartość odżywcza polega nie tylko na zawartości wysokowartościowych składników pokarmowych, lecz także na bardzo wysokiej ich przyswajalności przez organizm ludzki.
Białka serów kozich zawierają wszystkie niezbędne dla organizmu aminokwasy (leucyna, izoleucyna, lizyna, treonina, metionina, fenyloalanina, tryptofan, walina ),których organizm nie może wytworzyć, lecz pobiera z pożywienia. Są to więc produkty pełnowartościowe. Białka w serze kozim są szczególnie łatwo przyswajalne przez organizm. Na dzienne zapotrzebowanie białka wystarczy spożycie ok. 10 dkg sera.
Zalety koziego mleka oraz przetworów z takiego mleka nie sposób policzyć. Właściwości zdrowotne mleka są udowodnione i wykorzystywane w medycynie (m. innymi jak już wspomniałam przy alergiach). Tak, więc nie dość, że zdrowo to i smacznie . Systematyczne spożywanie serów z mleka koziego wzmacnia organizm człowieka, czyni go odpornym na stres i choroby, zwiększa libido i witalność, zapobiega osteoporozie, korzystnie działa na układ nerwowy, wzmacnia pamięć i wspomaga proces uczenia się.
Szereg lekarzy przepisuje mleko kozie jako naturalny środek pomagający w wielu stanach chorobowych oraz jako środek profilaktyczny. 



Podsumowując mleko kozie jest doskonałym substytutem mleka krowiego, zwłaszcza w przypadkach złego wchłaniania, zaburzeń trawienia (również kolek niemowlęcych), zespołu nietolerancji białek mleka krowiego, alergii pokarmowych, zwłaszcza żołądka i dwunastnicy. Mleko kozie jest również stosowane we wszelkich stanach chorobowych (np. astma, a nawet wczesne stadia raka) i osłabieniu organizmu. Białko mleka koziego ma wysoka wartość biologiczną, zawiera wszystkie, niezbędne dla człowieka, aminokwasy. Zawiera kazeiny w postaci zbliżonej do mleka kobiecego. Jak już wspomniałam tłuszcz w mleku kozim ma postać drobnych i jednorodnych drobin (odwrotnie niż w mleku krowim), dzięki czemu jest ono łatwo trawione i przyswajane w jelicie cienkim człowieka. Powoduje to, że mleko kozie jest naturalnie homogenizowane, łatwo strawne i dietetyczne.
W skali całego świata mleko kozie pije więcej ludzi niż pochodzącego od jakiegokolwiek innego zwierzęcia. A na całym świecie jest ponad 4 mln kóz, które przeciętnie produkują ok. 4,8 mln ton mleka. Mleko kozie ma taką samą ilość protein, witaminy C i D jak mleko od krowy. Jednak zawiera ono więcej wit. A oraz witamin z grupy B. Jest także bogatsze w minerały, tj. wapń, potas, magnez, żelazo, fosfor. Ser kozi jest także bardziej lekkostrawny i mniej kaloryczny od swego krowiego odpowiednika.
Choć smak serów kozich jest dość nowy dla polskich konsumentów i nasze podniebienia muszą się jeszcze do niego przyzwyczaić, to Polacy coraz chętniej próbują nowych gatunków serów. Jak również częściej piją mleko kozie