Choć popularnością nie dorównuje mleku od
krowy, jest znacznie od niego zdrowsze. Zawiera szereg cennych witamin, a
specjaliści z Uniwersytetu w Granadzie uznali kozie mleko za żywność
funkcjonalną, czyli taką, która ma korzystny wpływ przynajmniej na jedną z
funkcji organizmu i zmniejsza ryzyko chorób. Mleko kozie to dar dla zdrowia i
urody. W jakiej postaci je spożywać?
Popyt na ten produkt spożywczy ciągle rośnie, mimo że w
polskiej branży mleczarskiej wciąż są to artykuły mało popularne i w dużej
mierze eksportowane za granicę. Obecnie ok. 15 proc. polskiej produkcji trafia
m.in. do Rosji, Finlandii czy na Ukrainę. Przedsiębiorców wciąż ogranicza
jednak niedobór tego surowca spowodowany małą liczbą gospodarstw, które
produkują kozie mleko.
Polacy do koziego mleka przekonują się powoli. Niektórzy lekarze zalecają je małym dzieciom jako alternatywę dla mleka krowiego, na które wiele maluchów ma uczulenie. Chodzi o kazeinę, czyli najważniejsze białko mleka, które zawiera czynnik alergiczny – a mleko od krowy jest w nie bogate. W mleku kozim niewiele jest również laktozy, której nie toleruje blisko 40 proc. dorosłych. Przez lata alergie pokarmowe leczyło się właśnie w ten sposób; zamieniając mleko krowie na kozie, czyli hipoalergiczne. Warto jednak pamiętać, że również mleko od kozy może uczulać, dlatego zanim podamy je dziecku, skonsultujmy się z lekarzem. Ulga u malucha po podaniu mu mleka koziego może być bowiem jedynie tymczasowa.
Na obniżenie cholesterolu i anemię
Nie zmienia to faktu, że mleko kozie jest bardzo zdrowe. Przede wszystkim zawiera ważne dla organizmu witaminy – A, C, D, PP i z grupy B, a także kwas foliowy. Korzystnie wpływają one na pracę organizmu, zdrowie i kondycję skóry. W swojej strukturze chemicznej mleko kozie najbardziej przypomina mleko... kobiece. Zawiera oligosacharydy, czyli prebiotyki, które stymulują rozwój prawidłowej flory bakteryjnej jelit, wskutek czego korzystnie wpływają na zdrowie. Mleko kozie zawiera cenne kwasy tłuszczowe omega-6. Napój ten spożywany regularnie obniża poziom złego cholesterolu we krwi oraz trójglicerydów – pamiętajmy, że wysoki poziom trójglicerydów znacząco podnosi ryzyko wystąpienia chorób serca.
Zdaniem naukowców z hiszpańskiego Uniwersytetu w Granadzie mleko kozie korzystnie wpływa na zdrowie do tego stopnia, że uznano je za żywność funkcjonalną. Dowiedziono, że spożywane przez osoby z anemią pomaga im szybciej wrócić do zdrowia – mleko kozie nasila bowiem wykorzystanie żelaza (którego niedobór prowadzi do niedokrwistości) i regenerację hemoglobiny. Naukowcy odkryli także, że obecne w nim składniki wspomagają przyswajanie takich pierwiastków jak magnez, wapń i fosfor. W tym mleku „siedzi” też mangan, miedź, selen i potas.
Polacy do koziego mleka przekonują się powoli. Niektórzy lekarze zalecają je małym dzieciom jako alternatywę dla mleka krowiego, na które wiele maluchów ma uczulenie. Chodzi o kazeinę, czyli najważniejsze białko mleka, które zawiera czynnik alergiczny – a mleko od krowy jest w nie bogate. W mleku kozim niewiele jest również laktozy, której nie toleruje blisko 40 proc. dorosłych. Przez lata alergie pokarmowe leczyło się właśnie w ten sposób; zamieniając mleko krowie na kozie, czyli hipoalergiczne. Warto jednak pamiętać, że również mleko od kozy może uczulać, dlatego zanim podamy je dziecku, skonsultujmy się z lekarzem. Ulga u malucha po podaniu mu mleka koziego może być bowiem jedynie tymczasowa.
Na obniżenie cholesterolu i anemię
Nie zmienia to faktu, że mleko kozie jest bardzo zdrowe. Przede wszystkim zawiera ważne dla organizmu witaminy – A, C, D, PP i z grupy B, a także kwas foliowy. Korzystnie wpływają one na pracę organizmu, zdrowie i kondycję skóry. W swojej strukturze chemicznej mleko kozie najbardziej przypomina mleko... kobiece. Zawiera oligosacharydy, czyli prebiotyki, które stymulują rozwój prawidłowej flory bakteryjnej jelit, wskutek czego korzystnie wpływają na zdrowie. Mleko kozie zawiera cenne kwasy tłuszczowe omega-6. Napój ten spożywany regularnie obniża poziom złego cholesterolu we krwi oraz trójglicerydów – pamiętajmy, że wysoki poziom trójglicerydów znacząco podnosi ryzyko wystąpienia chorób serca.
Zdaniem naukowców z hiszpańskiego Uniwersytetu w Granadzie mleko kozie korzystnie wpływa na zdrowie do tego stopnia, że uznano je za żywność funkcjonalną. Dowiedziono, że spożywane przez osoby z anemią pomaga im szybciej wrócić do zdrowia – mleko kozie nasila bowiem wykorzystanie żelaza (którego niedobór prowadzi do niedokrwistości) i regenerację hemoglobiny. Naukowcy odkryli także, że obecne w nim składniki wspomagają przyswajanie takich pierwiastków jak magnez, wapń i fosfor. W tym mleku „siedzi” też mangan, miedź, selen i potas.
Sposób na długowieczność
W tym niezwykłym
produkcie znajdziemy wszystkie aminokwasy egzogenne, które muszą być
dostarczane organizmowi wraz z pożywieniem, m.in. korzystną dla zdrowia taurynę
– organiczny związek chemiczny. Wpływa on na ośrodkowy układ nerwowy i odgrywa
szczególnie istotną rolę w jego funkcjonowaniu u najmłodszych. Mleko kozie
zawiera także tryptofan, który jest bardzo ważny w regulacji nastroju, poziomu
odczuwania bólu i cyklu snu. Tryptofan odpowiada również za produkcję
serotoniny, czyli tzw. hormonu szczęścia. Aminokwasy mleka koziego organizm
szybko trawi i łatwo przyswaja, dlatego produkt ten uważany jest za
lekkostrawny – wystarczy ok. 20 minut, aby go spalić.
Lista zalet mleka koziego jest długa. Korzystnie wpływa ono na mineralizację kości (kostnienie), poprawia także przyrost masy ciała. Polecane jest nie tylko dzieciom, ale i osobom starszym, które mogą mieć trudności z trawieniem przetworów mlecznych. Znajdują się w nim jedynie śladowe ilości metali ciężkich, które z kolei obecne są w mleku od krowy. Koza skutecznie „filtruje” wszystkie zanieczyszczenia. Cząsteczki tłuszczu w mleku kozim są nieduże i równomiernie rozmieszczone w całym napoju. Nie trzeba go homogenizować; proces ten zachodzi w nim naturalnie.
Mleko kozie ma charakterystyczny słodkawo-słony smak. Jeśli zostało wyprodukowane zimą, zawiera więcej tłuszczu i białek. Można je spożywać na surowo, schłodzone (będzie wtedy miało najwięcej walorów spożywczych) albo przetworzone – najczęściej w postaci serów i jogurtów. Produkty te odkwaszają organizm, chronią przed szkodliwymi mikroorganizmami, pomagają pozbyć się zaparć. Mleko kozie zalecane jest osobom chorym na nowotwory. Co ciekawe, ludność wywodząca się z Bałkanów i Kaukazu podobno właśnie dzięki koziemu mleku cieszy się długowiecznością, a także sprawnością fizyczną i psychiczną aż do późnej starości. W kozim mleku kąpała się Kleopatra, która uznawała je za „eliksir piękna”.
Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl
Lista zalet mleka koziego jest długa. Korzystnie wpływa ono na mineralizację kości (kostnienie), poprawia także przyrost masy ciała. Polecane jest nie tylko dzieciom, ale i osobom starszym, które mogą mieć trudności z trawieniem przetworów mlecznych. Znajdują się w nim jedynie śladowe ilości metali ciężkich, które z kolei obecne są w mleku od krowy. Koza skutecznie „filtruje” wszystkie zanieczyszczenia. Cząsteczki tłuszczu w mleku kozim są nieduże i równomiernie rozmieszczone w całym napoju. Nie trzeba go homogenizować; proces ten zachodzi w nim naturalnie.
Mleko kozie ma charakterystyczny słodkawo-słony smak. Jeśli zostało wyprodukowane zimą, zawiera więcej tłuszczu i białek. Można je spożywać na surowo, schłodzone (będzie wtedy miało najwięcej walorów spożywczych) albo przetworzone – najczęściej w postaci serów i jogurtów. Produkty te odkwaszają organizm, chronią przed szkodliwymi mikroorganizmami, pomagają pozbyć się zaparć. Mleko kozie zalecane jest osobom chorym na nowotwory. Co ciekawe, ludność wywodząca się z Bałkanów i Kaukazu podobno właśnie dzięki koziemu mleku cieszy się długowiecznością, a także sprawnością fizyczną i psychiczną aż do późnej starości. W kozim mleku kąpała się Kleopatra, która uznawała je za „eliksir piękna”.
Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz